Dnia 24 kwietnia bieżącego roku odbyła się w Warszawie II Ogólnopolska Debata o Zdrowiu Seksualnym. Poruszano tematy z zakresu świata kultury, polityki i medycyny, zaś głównym pomysłodawcą całego przedsięwzięcia był dr hab. Zbigniew Izdebski. Jest to już drugie spotkanie z cyklu Debat o Zdrowiu Seksualnym, organizowanych w ramach Ogólnopolskiego Programu Zdrowia Seksualnego.
Wśród licznych gości Debaty znajdowały się takie postacie, jak prof. Jerzy Bralczyk, Kazimiera Szczuka, prof. Magdalena Środa, wiceminister zdrowia Adam Fronczak, wiceminister edukacji narodowej Krzysztof Stanowski, Jacek Żakowski czy ginekolog prof. Romuald Dębski. Różnorodność prezentowanych stanowisk miała służyć wzbudzeniu rozmowy, której osią było zdrowie seksualne, rozpatrywane w kontekście wyżej wspomnianych trzech sfer życia codziennego, a mianowicie kultury, polityki i medycyny.
Jak można się było spodziewać, najwięcej zainteresowania wzbudziła część pt. "Polityka a Zdrowie Seksualne". Wiceminister Adam Fronczak przedstawił nową podstawę programową przedmiotu "Wychowanie do życia w rodzinie", która jego zdaniem ma zmienić kształt edukacji seksualnej, wyposażający w większą wiedzę i budujący lepsze postawy w stosunku do kwestii intymnych. Jednak pomimo dobrze wyglądającego programu, zdaniem prof. Środy, merytoryczna treść podręczników do tego przedmiotu pozostawia wiele do życzenia. Często nie jest ona zgodna z wiedzą na temat antykoncepcji, przedstawia stosunki damsko-męskie w sposób stereotypowy, a do wielu kwestii podchodzi ideologicznie. Coś na ten temat znajdziecie TUTAJ.
Drugą kwestią była kontrola Kościoła Katolickiego nad pracami w zakresie edukacji seksualnej. Zdaniem prof. Środy, która jako jedyna panelistka mogła pozwolić sobie na swobodne wypowiedzi krytyczne pod adresem działań polityków (reszta panelistów reprezentowała opcję rządzącą), w szkołach brak rzetelnego nauczania wspomnianego przedmiotu ze względu na mieszanie się Episkopatu. Podręczniki do "Wychowania do życia w rodzinie" polecane przez MEN są jednocześnie polecane przez Komisję Episkopatu Polskiego ds. Wychowania Katolickiego. Może przytoczę niektóre fragmenty:
Stanisław Sławiński, m.in. "Dojrzewać do miłości": Kobieta jest naturalną opiekunką dziecka, mężczyzna - opiekunem kobiety. Mężczyzna ma pomagać kobiecie zachowywać równowagę, bo kobieta często ujawnia niekontrolowane reakcje. Mężczyźnie dana jest władza, dzięki której może on kierować kobietą według własnej woli. Kobiety są więc istotami mało inteligentnymi, słabymi i niezdolnymi do podejmowania racjonalnych decyzji. Mężczyzna będzie pracował zawodowo na utrzymanie rodziny, a kobieta będzie zajmowała się domem i wychowywać dzieci. (ŹRÓDŁO)
Ewa Kosińska "Wokół nas. Wiedza o społeczeństwie." dla 3 kl. gimnazjum: "Człowiek dojrzały potrafi kierować sobą w oparciu o świadomość i wolność, czyli w oparciu o zdolność logicznego myślenia i mądrego podejmowania decyzji. Dzięki świadomości i wolności człowiek może radzić sobie z odżywaniem bez sięgania po tabletki odchudzające, z emocjami i nastrojami bez sięgania po alkohol, narkotyk czy leki uspokajające oraz z własną płodnością bez sięgania po tabletki antykoncepcyjne czy prezerwatywy. Antykoncepcja jest potrzebna jedynie tym, którzy mają problemy z osiągnięciem świadomości lub wolności w odniesieniu do sfery seksualnej." (ŹRÓDŁO)
Była także mowa o refundowaniu leków leczących zaburzenia w pożyciu seksualnym. Wiceminister Adam Fronczak wyraził pogląd, iż po pierwsze pojawiłoby sie zagrożenie przepisywania takich leków bez recepty, zaś po drugie refundowanie specyfików umożliwiających osiąganie przyjemności seksualnej nie leży w zadaniach państwa. Zupełnie jakby problemy w tej sferze były tylko błahostką, nie wpływającą na jakość życia człowieka, negatywnie oddziałującą tylko na jego własną hedonistyczną naturę. Zupełnie także lekceważone są problemy seksualne osób niepełnosprawnych i nie robi się nic, by przełamywać stereotypy, jakoby osoby te były całkowicie aseksualne, pozbawione prawa do odczuwania pożądania.
Poruszany był temat o skreśleniu seksuologii medycznej z koszyka świadczeń zdrowotnych, co poskutkowało likwidacją specjalistycznych placówek i utrudnionym dostępie do ekspertów z tej dziedziny. Zdaniem dr. Andrzeja Depko Polska, w przeciwieństwie do innych państw UE, nastawiła się na przedłużanie życia, nie biorąc pod uwagę jego jakości, bo przecież życie seksualne wpływa na szereg czynności biologicznych czy dobrostan psychiczny jednostki. Zamknięto poradnie seksualne i pacjenci skazani są na prywatną służbę zdrowia. Aspekt zdrowia seksualnego jest lekceważony i nie ma woli politycznej, by cokolwiek się w tej sprawie zmieniło.
Jako że wątków dyskusji było mnóstwo, a i tak już się rozpisałem, zamykam tą notkę. Nie udało mi się odnieść do części "Medycyna a Zdrowie Seksualne", w której to głównie skupiono się na braku edukacji lekarzy w kwestiach seksuologicznych i nieuregulowaną kwestią współpracy lekarzy specjalistów z seksuologami podczas terapii pacjentów. Postaram się szerzej poruszyć to zagadnienie w następnych notkach. II Ogólnopolska Debata o Zdrowiu Seksualnym zakończyła się w paręnaście minut po 17 w hotelu Hyatt Regency.